Gdy wyciągałem z Polówki zwrotnice, zauważyłem, że oprócz nich sporo innych części jest już zardzewiała. Postanowiłem więc zdemontować wszystko co zardzewiałe, a następnie pomalować to i skręcić używając nowych śrub i nakrętek.

Jak zwykle dużo zdjęć – ale dzięki temu łatwiej mi będzie to poskładać z powrotem 🙂

Graty po wyciągnięciu (trochę zarzygane WD-40, wkrótce będą umyte):

Na uszach mocujących sanek (fachowo to “podpory zespołu napędowego”) widać sporo rdzy – prawdopodobnie podczas zimy gromadziło się tam sporo śniegu i błota pośniegowego z solą:

Przed oddaniem części do malowania wszystko z grubsza wyczyściłem:

Następna część: odnowienie elementów przedniej osi.